niedziela, 14 lutego 2010

dziewczyny lubią brąz....


Mamy walentynki i z tej okazji zamiast dawać mi pralinki w kształcie serduszek lub czegoś w tym rodzaju,no to nie miałam innego wyjścia jak  pobawić się w robienie zdjęć,niż patrzeć na te obściskujące się pary,bo niektórzy to żywcem przesadzają.Tak w ogóle czy ludzie nie powinni się kochać cały rok wyjątkowo a nie tego 14.02 dla mnie absurd.Ogłaszam wszem i wobec Nie lubię Walentynek! Ja wolę kwiatka np.16 lutego o,wówczas to rozumiem.Dobra koniec tej słodyczy.Powiem szczerze uwielbiam zdjęcia i te spojrzenia ludzi przechodzących obok.Ostatnio nic nie kupowałam ale przynajmniej miałam pretekst by coś sama uszyć.Materiału starczyło na uszycie tuniki  no i efekt lepszy niż się spodziewałam.Tak się wkręciłam w to szycie ze już mam plany na sukienkę podpatrzoną dziś w Glamour wkrótce pokażę.Dobra teraz szybko co mam na sobie.Kożuch  który dawno temu dostałam po skróceniu nareszcie doczekał swoich czasów i dobrze,bo uwielbiam go jest super a w dodatku ciepły,moja dumna tunika,kamizelka kupiona jakiś czas temu na wyprzedaży,leginsy w których uwielbiam chodzić bardziej od spodni. Acha i szczerze gratuluję paniom które, potrafią chodzić po śniegu na obcasach ja ledwo wyszłam a już miałam dosyć a zgrzałam się przy tym.





                                                               





poniedziałek, 1 lutego 2010

JA...pani dulska





 Witam.Pewnie nie bedę orginalna ale pozazdrościłam innym szafiarkom które są znakomite w tym co robią i pomyślałam ze i ja spróbuję.Chociaż zanim bedzie tak jak chcę to wcześniej muszę pozaklinac moją znikomą wiedzę komputerowo-internetową.Zdjęcia jak na początek takie sobie ale dziękuję mężusiowi że mi je zrobił bo moje były tragiczne.Uwielbiam kupowanie i uwazam ze mamy tak piekne czasy które są stworzone dla kobiet oferując ten cały asortyment hmm...ale jakby jeszcze nam np.drugą pare butow dawali gratis do tej wczesniej zakupionej.Moją pasją są buty,ubrania,biżuteria i pasmanteria ta ostatnia głównie dlatego, że często będą pojawiać się rzeczy zrobione przezemie,gdyż lubię sobie coś uszyć. Moda jest fajna pod warunkiem ze dobrze sie w niej samej czujemy. Ja tam z moda nie jestem za pan brat ale lubie wiedziec co jest trochę na topie.